Lisek dla mnie od litery "L". Bardziej zadziwia mnie sam samochód, taki jakiś mało szkolny... (Chyba, żeby szkolność mierzyć częstotliwością oglądania jego zdjęć pod ławką przez uczniów ;) Ale to chyba nie te czasy...)
wóz szkoleniowy audiola. pewnie szkolą bandytów jak skutecznie i szybko zawieźć zajumane auto do dziupli.
W moim mieście jedna szkoła jazdy uczy jeździć jakąś taką niską sportową Toyotą. Jak dla mnie to jest całkowicie bez sensu...
Prześlij komentarz
3 komentarze:
Lisek dla mnie od litery "L". Bardziej zadziwia mnie sam samochód, taki jakiś mało szkolny... (Chyba, żeby szkolność mierzyć częstotliwością oglądania jego zdjęć pod ławką przez uczniów ;) Ale to chyba nie te czasy...)
wóz szkoleniowy audiola. pewnie szkolą bandytów jak skutecznie i szybko zawieźć zajumane auto do dziupli.
W moim mieście jedna szkoła jazdy uczy jeździć jakąś taką niską sportową Toyotą. Jak dla mnie to jest całkowicie bez sensu...
Prześlij komentarz