z tego, co wiem, tubozę je się wysysając zawartość tuby ustami. to coś na kształ mleka w tubie. ale brawo copywriter za nazwę!
Ja bym wolał to mleko, które stoi obok ;-)
Brzmi jak nazwa jakiejś choroby :P
Prześlij komentarz
3 komentarze:
z tego, co wiem, tubozę je się wysysając zawartość tuby ustami. to coś na kształ mleka w tubie. ale brawo copywriter za nazwę!
Ja bym wolał to mleko, które stoi obok ;-)
Brzmi jak nazwa jakiejś choroby :P
Prześlij komentarz