niefart
eksport odpada...
klik :|
uwaga, uwaga! zdjęcie nadesłał autentyczny cudzoziemiec,
który trafił na fiomonstra i zrozumiał konwencję, nie znając polskiego!
geniusz!! a imię jego vogon poet - livorno, włochy
dzięki wielkie! thanx a lot! grazie mille!
zdjęte parę lat temu we wrocławiu :)
7 komentarzy:
Cześć,
Jestem zaszczycany, dziekuje...
Kocham Polska!
(Please forgive me for the errors!)
Fartowna czy nie fartowna nazwa - oto jest pytanie :) A może właśnie, że tak specjalnie? Może mają całą RODZINĘ wyrobów dziewiarskich z pierdzi-nazwami? Może to taki ich lotny fetysz?
Nie tak dawno temu Irena Santor popełniła piosenkę rockową z Budką Suflera pt. "Jak fart, to fart". Zainteresowanym chętnie ją użyczę.
Że niby przez dzianinę łatwiej przelatuje :-)
Vogon Poet - to JA jestem zaszczycona!
Dziękuję raz jeszcze!
:-)))
A, już wiem. To jest Hurtownia Nierobów Dziewiarskich, bo nic nie robią tylko zbijają bąki.
Zaszczycony cudzoziemcze - i tak nieźle ci idzie po polsku!
Fart fartem, ale rysunek jajarski ;-)
Prześlij komentarz